28 sie 2014

27 sie 2014


coś z teraźniejszości każe spychać wszystkie najsłodsze chwile w przepaść przeszłości, nie rozpamiętywać, nie przeżywać ponownie, tylko zamknąć w zeszycie z codziennymi notatkami. jak na koloniach dziesięciolatków, gdy po dwóch tygodniach wielkich emocji, platonicznych uczuć i intryg wszyscy pukali do pokoi i zbierali adresy, numery telefonów. potem zamykało się zeszyt z niedowierzaniem, że ‘jeszcze się kiedyś spotkamy', zapisało się imiona najfajniejszych, żeby nie zapomnieć: gosia, ania, piotrek, karol… i jeszcze jedno zdanie ze 'następne wakacje będą jeszcze lepsze’ i dwa serduszka. słodka nostalgia.

a to wszystko, żeby mieć za czym tęsknić.

The Smiths - I won't share you